Złoto przy linii oporu
2010-04-09
Cena złota w ostatnich dniach wzrosła, po tym jak pojawiły się głosy, iż Fed będzie utrzymywać stopy procentowe na najniższych poziomach, aby podtrzymać wzrost gospodarczy. W protokole z posiedzenia FOMC podkreślano, że sytuacja w gospodarce amerykańskiej poprawia się, ale tempo ożywienia jest ograniczane przez wysokie bezrobocie. W takiej sytuacji zbyt szybkie zacieśnianie polityki monetarnej wiązałoby się ze sporym ryzykiem. Te doniesienia skierowały uwagę inwestorów w stronę rynku złota, którego cena wzrosła wczoraj do 1138 dolarów za uncję.
Technicznie znajdujemy się powyżej formacji flagi i zbliżamy się do linii oporu znajdującej się przy poziomie 1144,20 dolarów. Jego pokonanie da sygnał kupna, który może doprowadzić cenę złota w rejony 1160 dolarów, a wyżej nawet do historycznych maksimów powyżej ceny 1200 dolarów.
Ponieważ jednak w porównaniu do innych surowców cena złota rośnie dosyć niemrawo, bardziej prawdopodobne są ograniczone wzrosty i oscylowanie w przedziale wahań: 1107 dolarów (górne ograniczenie formacji flagi) a 1145 dolarów za uncję.
Na cenę złota wpływać będzie sytuacja na rynku walutowym, dla którego istotne będą czwartkowe decyzje w sprawie stóp procentowych z Wielkiej Brytanii oraz strefy euro. Inwestorzy będą też wysłuchiwać konferencji prasowej J.C. Trichet, który omawiać będzie sytuację gospodarczą w strefie euro oraz planowaną politykę w sprawie stóp procentowych. Umocnienie się euro kosztem dolara będzie wywoływać presję na wzrost ceny złota.