Perspektywy dla hutnictwa nie są złe
2010-09-02
- Konsolidacja na rynku stali jest nieunikniona i prędzej czy później ona nastąpi - mówi Robert Wojdyna, prezes zarządu Konsorcjum Stali SA. - Coraz wiecej firm jest zainteresowanych budowaniem dużych, silnych grup, co zwiększa konkurencyjność na rynku.
- Jakimi wynikami zakończy się trzeci kwartał dla rynku dystrybucji wyrobów stalowych?
- Pierwsze półrocze dla sektora dystrybucji było korzystne, także trzeci kwartał tego roku zapowiada się nienajgorzej. Oczywiście jedne firmy lepiej sobie poradziły z dekoniunkturą, inne gorzej. Generalnie jednak wydaje się, że hutnictwo kryzys ma za sobą. Wzrasta zapotrzebowanie na stal. Popyt- choć powoli - systematycznie rośnie. Wzrasta też produkcja i sprzedaż. A zatem perspektywy dla hutnictwa nie są złe.
- Jak przedstawiają się najbliższe plany Konsorcjum Stali?
- Obecnie najważniejsze jest dla nas połączenie z Bowimem. Właśnie otrzymaliśmy zgodę UOKiK na konsolidację Konsorcjum Stali i Bowimu. Tym samym ostatni z warunków decydujący o połączeniu obu firm został spełniony. Na pewno czeka nas sporo pracy, połączenie tak dużych firm wymaga czasu i wysiłku. Ponadto musimy przygotować się na większe wydatki. Trzeba na przykład stworzyć jeden wspólny system informatyczny. I co najważniejsze - musimy skoordynować inwestycje wykorzystując efekt synergii. Być może zainwestujemy w przetwórstwo i produkcję.
- Jakich zmian należy oczekiwać na rynku dystrybucji wyrobów stalowych? Czy Pana zdaniem może dojść do ewentualnego połączenia sieci dystrybucji firm ArcelorMittal Poland i Złomrex?
- Na rynku krążą plotki, jednak nie wiadomo, czy do do takiego połączenia dojdzie.Trudno też dywagować, czy takie połączenia ma sens i jakie może przynieść korzyści zainteresowanym. O tym mogą się wypowiedzieć potencjalni uczestnicy ewentualnej transakcji.
Moim zdaniem konsolidacja na rynku stali jest nieunikniona i prędzej czy później ona nastąpi. Na pewno firmy zastanawiają się, czy brać udział w konsolidacji czy też stać z boku i się przyglądać zmianom na rynku. Wydaje mi się jednak, że coraz wiecej firm jest zainteresowanych budowaniem dużych, silnych grup, co zwiększa konkurencyjność na rynku.