Kto już teraz planuje wydatki na wakacje, powinien liczyć się z tym, że paliwa do tego czasu nie stanieją, a nawet mogą nieco zdrożeć. Prezes Lotosu Paweł Olechnowicz uważa, że ceny paliw w wakacje będą zbliżone do obecnych, choć podkreśla, że w ostatnim czasie prognozowanie zdarzeń na rynku wiąże się z większym ryzykiem błędu.
Olechnowicz przypomina, że doszło do kilku wydarzeń nieprzewidywalnych, które zakłóciły spokój na rynkach. Chodzi między innymi o wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej, wybuch wulkanu na Islandii oraz problemy finansowe Grecji. Ekonomista Centrum imienia Adama Smitha Robert Gwiazdowski uważa, że paliwa w wakacje mogą zdrożeć, bo koncerny będą chciały zarobić na osobach wyjeżdżających na wypoczynek.
Eksperci zwracają uwagę, że kolejnym czynnikiem utrudniającym prognozowanie cen paliw jest zmienność na rynku walutowym.
Dotyczy to zwłaszcza pary najważniejszych walut, jakimi są dolar i euro.