Naftoport nie zwalnia tempa przeładunków rosyjskiej ropy
2010-05-10
Tylko w kwietniu gdański Naftoport przeładował na statki ponad 600 tys. ton rosyjskiej ropy docierającej do Polski rurociągiem Przyjaźń. - Już od dawna nie obserwowaliśmy takiego poziomu miesięcznych dostaw ze strony Rosji - przyznaje prezes Naftoportu Dariusz Kobierecki i dodaje, że nic nie wskazuje na to aby ta sytuacja miała ulec zmianie w najbliższym czasie.
- W maju spodziewamy się dostaw w granicach 600-700 tys. ton - informuje. Od początku roku wolumen rosyjskiej ropy przepływającej przez Naftoport przekroczył już 2,5 mln ton, czyli grupo powyżej połowy całego ubiegłorocznego tranzytu przez Gdańsk.
Niestety w tej beczce miodu jest także łyżka dziegciu. - Żałujemy, że wciąż w tak małym stopniu z możliwości Naftoportu korzystają polskie rafinerie. Od początku roku drogą morską do Gdańska trafiło mniej niż 300 tys. ton ropy. W tej ilości mieszczą się jednak zarówno dostawy zakontraktowanej ropy rosyjskiej jak i innych gatunków ropy do testowego przerobu w Płocku czy Gdańsku - podkreśla Dariusz Kobierecki.
Naftoport oprócz ropy realizuje także przeładunki paliw gotowych. - W tym roku w obie strony przeładowaliśmy około 800 tys. ton paliw - podaje prezes Naftoportu.
W roku 2009 135 statków cumowało przy nabrzeżach Naftoportu, w tym cztery ogromne tankowce VLCC o tonażu 300 tys DWT, 50 statków typu SUEZMAX i AFRAMAX (ponad 80 tys. ton nośności). Pozostałe statki, rzędu 6 do 50 tys DWT przewoziły produkty rafinacji ropy naftowej.