Na mięsie będzie trzeba wskazać kraj pochodzenia
2010-12-10
Kraj pochodzenia będzie obowiązkowo umieszczany na wieprzowinie, drobiu i jagnięcinie sprzedawanych w UE - uzgodnili ministrowie. Dotychczas wymagano tego przy sprzedaży wołowiny i cielęciny.
Obowiązek znakowania wołowiny i cielęciny wprowadzono w 2002 r. w odpowiedzi na epidemię choroby szalonych krów w latach 90., która doprowadziła do wybicia dziesiątek tysięcy zwierząt w Wielkiej Brytanii. Chodziło o uspokojenie konsumentów, którzy masowo rezygnowali z jedzenia wołowiny, bojąc się zarażenia importowanym stamtąd mięsem.
Teraz tak samo znakowane będą inne popularne gatunki mięsa. Wbrew apelom Parlamentu Europejskiego, nie będzie jednak na nich wskazania sposobu uboju. Eurodeputowani chcieli w ten sposób uniknąć wprowadzania na rynek mięsa ze zwierząt, które zostało zabite w sposób rytualny bez wcześniejszego ogłuszenia (np. na potrzeby pobożnych muzułmanów albo żydów), uważany za okrucieństwo.
W ciągu trzech KE ma przygotować raport o ewentualnym rozszerzeniu umieszczania etykiet z krajem pochodzenia na innych produktach spożywczych.
Rozporządzenie wróci teraz do Parlamentu Europejskiego. Gdy zakończy się proces legislacyjny, przemysł będzie musiał zacząć stosować nowe przepisy w ciągu trzech lat, ale planuje się dłuższy okres przejściowy dla firm zatrudniających do 10 osób.