Górnictwo potrzebuje decyzji!
2010-06-24
Sektor węglowy potrzebuje pilnych, odważnych decyzji. Bez nich może podzielić losy przemysłu stoczniowego.
Polskie górnictwo, żeby dalej nie tracić na znaczeniu, musi inwestować. Szacuje się, że do 2015 roku te inwestycje muszą wynieść ok. 20 mld zł. Bez inwestowania wydobycie będzie spadać, a polskie kopalnie w okolicach lat 2020-2025 będą schyłkowe.
Taki scenariusz jest niestety wysoce prawdopodobny i wysoce niekorzystny dla Polski, a zatem trzeba robić wszystko, by środki na niezbędne inwestycje się znalazły.
Obowiązująca strategia dla górnictwa przewiduje prywatyzację spółek węglowych poprzez giełdę, przy zachowaniu przez Skarb Państwa pakietów większościowych.
Górnictwo potrzebuje ucieczki do przodu - a zatem trzeba przyspieszyć z prywatyzacją poprzez giełdę grupy węglowo-koksowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz Katowickiego Holdingu Węglowego.
Przygotowaniom do prywatyzacji poprzez giełdę musi towarzyszyć rzetelny dialog zarządów spółek z górniczymi związkami zawodowymi. Jeżeli komuś wydaje się, że można związkowców pominąć, to jest w błędzie. Ten dialog jest niezbędny. Jego prowadzenie jest trudne, ale możliwe, ba - konieczne, by sprawnie przeprowadzić proces prywatyzacji poprzez giełdę.
Strona społeczna musi również mieć gwarancje, że - zgodnie z zapisami strategii dla górnictwa - państwo zachowa kontrolę nad spółkami węglowymi.
Prywatyzacja poprzez giełdę nie może być celem samym w sobie - ona ma umożliwić pozyskanie środków na realizację przyszłościowych inwestycji, które wpłyną na przedłużenie żywotności kopalń (jak choćby w przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej).
Potrzebne są również decyzje w sprawie kopalń, których dalsze losy są niepewne, jak Halemba-Wirek, czy Rydułtowy-Anna. Nie można tu grać na czas i zwlekać, bo to do niczego nie prowadzi, a tylko pogarsza sytuację tych kopalń i pogarsza nastroje górniczych załóg. Również tu bardzo potrzebny jest dialog na linii zarząd-związki zawodowe. Niezbędna jest przy tym aktywność ze strony rządu, bowiem górnictwo to przemysł strategiczny, stanowiący o bezpieczeństwie energetycznym kraju.
Trzeba tu też przypomnieć, że wychwalana obecnie kopalnia Bogdanka, była przed laty typowana przez różnej maści fachowców do likwidacji. Obecnie stawia się ją za wzór przedsiębiorstwa węglowego.
Kopalnia Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, gdyby nie udało się jej sprzedać, również miałaby zostać zlikwidowana, bowiem Kompania Węglowa wskazuje, że nie stać jej na wpompowanie znaczących środków w jedną kopalnię.