Drewno nie będzie źródłem biomasy dla energetyki
2011-03-23

Ministerstwo Gospodarki opublikowało kolejną wersją rozporządzenia świadectw pochodzenia źródeł energii odnawialnej. Zapisy rozporządzenia zostały zmienione zgodnie z sugestiami przemysłu drzewnego: dla przedsiębiorstw energetycznych drewno nie będzie miało statusu biomasy. O nieuznawanie drewna za biomasę występowały wszystkie grupy przemysłu drzewnego.
Projekt rozporządzenia Ministra Gospodarki "w sprawie szczegółowego zakresu obowiązków uzyskania i przedstawienia do umorzenia świadectw pochodzenia, uiszczenia opłaty zastępczej, zakupu energii elektrycznej i ciepła wytworzonych w odnawialnych źródłach energii oraz obowiązku potwierdzania danych dotyczących ilości energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnym źródle energii" określa definicję biomasy oraz drewna pełnowartościowego, które zostało wykluczone ze źródeł energii odnawialnej.
Surowiec drzewny nie da "energetycznego certyfikatu"
Zgodnie z zapisami projektu, biomasa to stałe lub ciekłe substancje pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego, które ulegają biodegradacji, pochodzące z produktów, odpadów i pozostałości z produkcji rolnej oraz leśnej, a także przemysłu przetwarzającego ich produkty, a także części pozostałych odpadów, które ulegają biodegradacji, oraz ziarna zbóż niespełniające wymagań jakościowych dla zbóż w zakupie interwencyjnym określonych w art. 4 rozporządzenia Komisji (WE) nr 687/2008 z dnia 18 lipca 2008 r. ustanawiającego procedury przejęcia zbóż przez agencje płatnicze lub agencje interwencyjne oraz metody analizy do oznaczania jakości zbóż (Dz. Urz. UE L 192 z 19.07.2008, str. 20) i ziarna zbóż, które nie podlegają zakupowi interwencyjnemu.
Z kolei drewno pełnowartościowe to drewno spełniające wymagania jakościowe określone w normach określających wymagania i badania dla drewna wielkowymiarowego liściastego, drewna wielkowymiarowego iglastego oraz drewna średniowymiarowego dla grup oznaczonych jako SI, S2 i S3 oraz materiał drzewny powstały w wyniku procesu celowego rozdrobnienia tego drewna.
Dzięki takim regulacjom drewno będące surowcem przemysłowym nie będzie interesujące dla krajowych zakładów energetycznych nawet jeśli zostanie specjalnie rozdrobnione (np na zrębki czy wióry).
Odpady z produkcji będą biomasą
Ministerstwo Gospodarki usunęło z nowego projektu zapis, który powodował, że odpady produkcyjne (zrębki, zrzyny, trociny) od 2014r. nie miały być traktowane jako biomasa. Według obecnego projektu rozporządzenia odpady z przerobu drewna będą uznawane za źródło zielonej energii, choć ich udział w stosunku do innej biomasy (np. pochodzenia rolniczego), będzie stopniowo zmniejszany. W elektrowniach o mocy powyżej 5 MW w 2011r. mogą stanowić maksimum 60%, do 2018r. poziom akceptacji spadnie do 15%. Elektrownie pracujące w zakładach, w których odpady drzewne są wytwarzane nie mają takich ograniczeń.
Przemysł czeka na podpis
Projekt rozporządzenia poddany zostanie jeszcze procesowi notyfikacji, czyli sprawdzeniu zgodności z prawem unijnym. Jeśli zostanie zatwierdzony - wejdzie w życie w terminie 14 dni od podpisania. Prawdopodobny termin to połowa b.r., za co kciuki trzyma cała branża drzewna.