Coraz lepiej na rynku dystrybucji wyrobów stalowych
2010-10-28

- Przed sektorem dystybucji wyrobów stalowych rysują się dobre perspektywy - mówi dla portalu wnp.pl Robert Wojdyna, prezes zarządu Konsorcjum Stali SA. - Hutnictwo wychodzi z okresu największego załamania koniunktury od wielu lat.
W opinii dystrybutorów wyrobów stalowych zarówno ten rok jak i przyszły zapowiada się dobrze dla sektora dystrybucji. Ruszyły zapowiadane od lat inwestycje infrastrukturalne. Zwiększają się dostawy stali na budowy dróg, a zakłady wytwarzające zbrojenia budowlane nie nadążają z produkcją.
- Ten rok oznacza koniec kryzysu na rynku zbrojeń budowlanych - ocenia Robert Wojdyna. - Po fali zamykania zbrojarni i spadku zapotrzebowania na zbrojenia budowlane teraz obserwujemy wzrost popytu i cen. Także produkcja staje się bardziej opłacalna. Rośnie wykorzystanie mocy produkcyjnych zbrojarni - do 85 procent w drugim półroczu 2010 roku, co daje 50 tys. ton miesięcznej produkcji. Łączne moce wytwórcze polskich zbrojarni wynoszą 1,1 mln ton.
Jak podkreśla R.Wojdyna ożywienie widać także w budownictwie, co przyczyni się do większego zapotrzebowania na wyroby stalowe. Rozpoczęy się bowiem inwestycje infrastrukturalne m.in. związane z Euro 2012. Ponadto ruszają wielomiliardowe inwestycje kolejowe.
- Kolej jest ważnym odbiorcą stali - mówi Tadeusz Syryjczyk, senior ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. - Konieczna jest wymiana szyn i rozjazdów (chodzi o przywrócenie parametrów projektowych) oraz modernizacja sieci podstawowej.
Jak dodaje T. Syryjczyk obecnie wymienia się około 500 km szyn, a powinno się wymienić w skali roku 1600 km. Konieczna jest także budowa kolei dużych prędkości. Wszystkie te procesy są stalochłonne.
Zapowiadane są także duże inwestycje w energetyce. Inwestycje w elektrowniach oceniane na ponad 100 mld złotych. Ponadto w ciągu najbliższych lat powinno powstać kilka tysięcy nowych elektrowni wiatrowych i kilka tysięcy kilometrów nowych linii przesyłowych.
- To wszystko pokazuje, że przed sektorem dystybucji wyrobów stalowych rysują się dobre perspektywy - podkreśla R. Wojdyna. - Hutnictwo wychodzi z okresu największego załamania koniunktury od wielu lat.