Rzepak - nowinki i prognozy!
2011-03-17

Obecnie olej rzepakowy znajduje szerokie zastosowanie w żywieniu ludzi, a śruta lub wytłoki z nasion są wartościową paszą wysokobiałkową w żywieniu wielu grup zwierząt gospodarskich. Obserwowany wzrost zainteresowania rzepakiem na świecie wiąże się także z możliwością szerokiego wykorzystania oleju rzepakowego w przemyśle chemicznym i biopaliwowym. Szacuje się, że ponad 80% światowej produkcji rzepaku uzyskuje się w oparciu o kraje Unii Europejskiej [27] oraz Chiny, Kanadę i Indie, z tym że największą powierzchnią uprawy charakteryzują się Chiny, a najwyższymi plonami kraje członkowskie UE. Chiny stały się w ostatnich latach nie tylko znaczącym producentem rzepaku, ale również ze względu na duże zapotrzebowanie wewnętrzne na oleje do celów spożywczych i przemysłowych potencjalnym rynkiem zbytu także dla polskich producentów rzepaku.
Produkcja rzepaku na świecie charakteryzuje się długofalowym trendem wzrostowym, co wynika głównie z faktu wyhodowania odmian podwójnie ulepszonych tzw. "00" (o obniżonej zawartości kwasu erukowego i glukozynolanów), zawierających w nasionach 40-49% tłuszczu oraz 19-22% białka, a to z kolei spowodowało, że uzyskany z nich olej i śruta rzepakowa stały się pełnowartościowymi produktami spożywczymi, paszowymi, a także surowcem dla różnych gałęzi przemysłu.
Wstępne dane szacunkowe wskazują, że w sezonie 2010/2011 światowe zbiory nasion oleistych wyniosą 439,5 mln t i będą o 2,9 proc. większe niż w sezonie poprzednim. Przy znacznym spadku produkcji soi oraz mniejszym rzepaku, kopru, sezamu i lnu, spodziewany jest wzrost zbiorów słonecznika, orzeszków ziemnych, bawełny, ziaren palmowych oraz rącznika. Spadek zbiorów rzepaku w skali globalnej będzie przypuszczalnie niewielki (o 0,2% do poziomu 59,9 mln t). Niższa produkcja, głównie w Chinach, Unii Europejskiej [27] oraz na Ukrainie, powinna być w dużym stopniu zrekompensowana przez znaczny wzrost zbiorów rzepaku w Kanadzie, a także w Indiach, Australii, Rosji i USA.
Przewiduje się, że w samej Unii Europejskiej [27] zbiory rzepaku w sezonie 2010/2011 będą niższe w porównaniu z bardzo wysokimi w sezonie 2009/2010. Wstępnie szacowane są one na poziomie 20,1 mln t, o 7,2%. niższym niż przed rokiem. Plony rzepaku w skali całej Unii mogą wynieść średnio 3,10 t•ha-1 wobec 3,36 t•ha-1 w roku poprzednim. Niższe zbiory spodziewane są w Niemczech (ok. 7-8%), we Francji (ok. 8-9%) i w Polsce (ok. 6-10%).
Rzepak w Polsce
Polska, po akcesji do struktur unijnych, jest jednym z największych producentów rzepaku w Europie, a w obecnym sezonie wegetacyjnym 2010/2011 zasiano około 769 tys. ha tego gatunku. Ze względu na wielkość zbiorów i areał uprawy Polskę wyprzedzają jedynie Niemcy i Francja, natomiast pod względem wysokości uzyskiwanych plonów rzepaku Polska ustępuje Wielkiej Brytanii, Danii i Czechom. Niesprzyjające warunki pogodowe podczas siewów i wschodów formy ozimej rzepaku w 2010 roku spowodowały słabszy rozwój rozety liściowej oraz systemu korzeniowego roślin, co w konsekwencji może skutkować słabszym przezimowaniem roślin i stratami na przedwiośniu powodującymi konieczność zaorania części plantacji. W chwili obecnej na wielu polach, szczególnie we wschodnich rejonach kraju, zalega jeszcze pokrywa śnieżna, a gleba jest zamarznięta, co uniemożliwia prawidłową ocenę stopnia przezimowania roślin. Należy się jednak liczyć z koniecznością zastąpienia przynajmniej części wymarzniętego rzepaku ozimego jego formą jarą. Taki scenariusz wydarzeń może powodować zwiększenie zasiewów rzepaku jarego z poziomu 20-40 tys. ha z lat ubiegłych do nawet 70-80 tys. ha w 2011 roku w zależności od przebiegu warunków pogodowych oraz poziomu cen w ramach kontraktów surowcowych.
Należy brać przy tym pod uwagę fakt, że na kształtowanie się cen rzepaku i produktów jego przerobu w Polsce istotny wpływ ma nie tylko sytuacja popytowo-podażowa na rynku wewnętrznym, lecz także relacje popytowo-podażowe na europejskim rynku rzepaku oraz kurs złotego w stosunku do euro. Od kilku bowiem lat najwięksi krajowi odbiorcy rzepaku i producenci oleju rzepakowego wyznaczają minimalną cenę skupu rzepaku w oparciu o zmieniające się notowania paryskiej giełdy Matif (pomniejszone o kilkanaście euro) i aktualny kurs złotego względem euro. W obecnej sytuacji niepewnego przebiegu przezimowania roślin rzepaku na przełomie 2010/2011 roku obserwuje się wstrzymywanie się rolników - producentów z podpisywaniem kontraktów długoterminowych na dostawę surowca olejarskiego. Proponowane wstępnie ceny na poziomie 1600-1700 zł za 1 tonę nasion rzepaku nie spotkały się w wielu przypadkach z akceptacją rolników, którzy spodziewają się cen przekraczających 2000 zł za tonę i są skłonni dopiero przy takim lub nawet wyższym pułapie cenowym kontaktować swoje rzepaki pod tegoroczne zbiory. Jednocześnie rolnicy oprócz tradycyjnych rozwiązań agrotechnicznych stale poszukują możliwości efektywnego wspomagania osłabionego przez niesprzyjające warunki pogodowe podczas rozwoju jesiennego i spoczynku zimowego rzepaku, gdyż spodziewają się dużego zapotrzebowania przemysłu spożywczego i biopaliwowego na surowiec, co związane będzie bezpośrednio z poziomem uzyskiwanych dochodów z 1 hektara plantacji.
Więcej na ...