Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju wspólnie z Krajowym Zrzeszeniem Producentów Rzepaku zaprotestowało przeciwko proponowanej zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, polegającej na wydłużeniu do 3 lat okresu, na który zawierane są umowy kontraktacji surowców rolniczych. Zdaniem producentów i przetwórców dla obu stron zmiany te są niekorzystne.
Obecnie umowy takie zawierane są na okres jednego roku. Nie wiadomo w jaki sposób proponowane rozwiązanie miałoby przyczynić się do zapewnienia stabilności łańcucha produkcyjnego biopaliw, gdyż konieczność zawarcia takiej wieloletniej umowy ograniczałaby rolnikom swobodę decydowania o kierunkach sprzedaży rzepaku i wiązałaby ich tylko z jednym odbiorcą. Nie jest także jasne jak, zdaniem projektodawcy, strony miałyby ustalać cenę za produkt w tak długim okresie czasu.
Zdaniem PSPO gwarantem stabilności produkcji rzepaku do biokomponentów w Polsce będzie tylko wprowadzenie do ustawy biopaliwowej takich zapisów, które spowodują zwiększenie wykorzystania krajowego potencjału produkcyjnego i przetwórczego rzepaku.
Stowarzyszenie Olejarzy przekazało do MRiRW również szereg uwag dotyczących treści Projektu założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Zmiany proponowane przez PSPO dotyczyły m.in. możliwości dwuletniego rozliczenia NCW jedynie w przypadku wykonania w danym roku obowiązującego NCW na poziomie 90 % czy wprowadzenia możliwości redukcji NCW na dany rok kalendarzowy w przypadku wykazania odpowiednio wysokiego udziału zakupów biokomponentów i biopaliw od wytwórców zarejestrowanych w Rejestrze Wytwórców ARR.
Przedstawiciele "Olejarzy" zostali także włączeni w proces konsultacji społecznych projektu założeń do nowelizacji ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Najbliższa konferencja uzgodnieniowa organizowana przez Ministerstwo Gospodarki będzie miała miejsce w sierpniu br. - Celem działań PSPO jest wprowadzenie bardziej efektywnych mechanizmów promocji i rozwoju rynku biopaliw i biokomponentów w Polsce oraz przyjęcie takich rozwiązań prawnych, które nie będą dyskryminować wytwórców krajowych wobec firm zagranicznych, zazwyczaj niezainteresowanych inwestowaniem w infrastrukturę wytwórczą a jedynie sprzedażą na polskim rynku biokomponentów - powiedział Roman Rybacki, prezes zarządu PSPO.